niedziela, 9 listopada 2014

Mgła opadła, widoczność się poprawiła, ptaki zaśpiewały, wyszło słońce i rozpoczął się piękny dzień. Jak piękny dzień to i apatyt rośnie i coś by tu się upolowało na strawę dla duszy i ciała. Łuk w ręce i chodu na zwierza.
Przebiegu polowania  nie będę opisywał, grunt że udane. Najedzone ucho i oko.

Ucho:
Fisz Emade Tworzywo - Mamut. O jacie, ale stopa, ale bit, ale zaskoczka. To jest najlepsze w Braciach W, nigdy nie wiadomo co zagrają, jaka będzie ich nowa odsłona. Przed chwilą rockowy jazgot z Kim Nowak, potem blusowa melancholia z ojcem a teraz - klubowy bit, rapowy tekst + gościnne churki m.in.Kasi Nosowskiej (to jest jej rok! występ na Męskim Graniu!!!!).




Wydanie CD:
Książeczka z tekstami piosenek, do każdej wyborna grafika - autor: Tomasz Płonka + zdjęcia Igora Omuleckiego i Jana Brykczyńskiego.

wydawca: Art2 Music 2014

Oko:
Zestaw stu pocztówek z okładkami Vanity Fair. To jest coś na co trafiam od czasu do czasu w lesie tk maxx. Seria wydawana przez Penguin jest przepiękna, nie wiem ile zestawów obejmuje, ale ja już mam poroże z klasycznych okładek wydawnictwa Penguin, Puffy (ilustracja dziecięca) oraz Lady Bird (książki dla dzieci). Obecna zdobycz to okładki magazynu Vanity Fair z poczatków działalności, także mamy smakowite kąski z lat '30 (art deco). Bardzo inspirujące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz