środa, 23 grudnia 2015

synth wave czyli fala z lat 80tych wciąż niesie

Nie pamiętam czy to było wcześniej (takie mam wrażenie) czy dopiero przy okazji premiery filmu Drive i soundtracku do niego, ale wtedy odkryłem cały nurt czerpiący na resentymencie do dźwięków lat 80tych - szuflada synth wave i moje serce/ucho zostało skradzione. Chyba każdy kto rocznikowo łapie się na lata 80te ociera ukradkiem łzy wzruszenia :P
Tropy prowadzą do Chromatics, Kavinsky (love love!!), Dynatrona, Com Truisa, Noir deco i całej plejady:

Lazerhawk


Miami Nights 1984


Power Glove


Mitch Murder


Kavinsky

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz