Nie wiem jak trafiłem na ten projekt (zespół) Dead Man's Bones raczej przed filmem Drive. Ale od początku - dwaj panowie, koledzy, ziomki - Ryan Gosling oraz Zach Shields, załozyli zespół, nagrali płytę i ruszyli w trasę. Muzyka jest ciekawa, eklektyczna, widać że panowie mają fun, i talent.
Polecam hicior - choć nie z płyty! + dokument jak wyglądają przygotowania do występu. Warto wspomnieć że każdemu występowi towarzyszył chór dziecięcy, w każdym mieście inny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz